Router Netia Spot – konserwacja i testy
Stałem się właścicielem modemu ADSL z wbudowanym routerem WiFi – Netia Spot.
Specyfikacja:
- Procesor: Lantiq ARX168 333MHz
- RAM: 32MB
- Pamięć Flash: 64MB NAND + 512KB SPI
- Porty: 3 porty LAN 100Mbps, 1 WAN 100Mbps, 1 DSL, 2x USB 2.0
- WiFi: brak anten zewnętrznych, tryby B/G/N
- Port diagnostyczny Serial: Tak – wewnętrzny
- Funkcje: Serwer druku, Zapora Sieciowa, Udostępnianie multimediów, DDNS, Pamięć zewnętrzna, obsługa modemów 3G Netia
Router rozkręciłem, wyjąłem płytę główną a cała obudowę umyłem. Po osuszeniu i wyczyszczeniu z kurzu płyty głównej wszystko złożyłem do kupy.
Router dostałem niestety bez zasilacza, jednakże nie było trudno dostać odpowiednik na allegro. Pasują zasilacze z D-Linków i TP-Linków. Ważne aby miały odpowiednie parametry: 5V 2,5A.
Niestety testy były baardzo okrojone, ponieważ mój router główny z jakiegoś powodu nie chciał przydzielić Netia Spotowi adresu z DHCP i nie był on widoczny w podłączonych urządzeniach. Nie wykluczam że router Natia Spot pracuje w trybie bridge ale nie jestem tego pewien.
Test sprowadzał się do podłączenia urządzenia, zalogowania się do panelu i sprawdzenia poprawności działania portów i samego urządzenia.
Wszystkie porty LAN, USB i port WAN działa. Nie mam możliwości sprawdzenia portu DSL.
W przyszłości, na 90%, napisze workloga z procesu modyfikowania tego routera. Router zdecydowanie mi się przyda, jednak z okrojonym firmware Netii i kontem „użytkownika” zamiast „admina” niewiele zdziałam. Dostępne sa jednak w sieci customowe firmware, np. OpenWRT lub projekt SuperSpot. Jednak by wykonać taką modyfikację potrzebuje konwertera USB – TTL RS232. Są one do zdobycia na allegro dość tanio.
Zapraszam do lajkowania fanpage, udostępniania i komentowania!